Pon: | 9:00 | 17:00 |
Wt: | 9:00 | 17:00 |
Śr: | 9:00 | 17:00 |
Czw: | 9:00 | 17:00 |
Pt: | 9:00 | 17:00 |
Sob: | Zamknięte | Zamknięte |
Niedz: | Zamknięte | Zamknięte |
ADOPCJE BEZDOMNYCH ZWIERZĄT - prowadzone w tym samym, w/w celu. Ale że nie działamy jak przeciętne gminne schronisko, nie wydajemy zwierząt byle komu i byle gdzie. Wartością samą w sobie jest ich adopcja do sprawdzonych, odpowiedzialnych ludzi, a nie samo pozbycie się zwierzęcia. Wymaga to od nas nakładu czasu, pieniędzy i wielu zabiegów logistycznych. Konieczne są rozległe kontakty, poinformowanie maksymalnie dużej liczby osób (m.in. w celu dotarcia do szerszej grupy odbiorców nawiązaliśmy współpracę z TVP Kraków), umieszczenie wielu ogłoszeń (w gazetach, internecie), plakatów, prowadzenie kontroli przed- i poadopcyjnej, w razie konieczności zapewnienie transportu do nowego miejsca pobytu. Jest to najbardziej skomplikowany i pracochłonny zakres naszych działań, ale i najważniejszy, a udana adopcja to prawdziwy sukces.
INTERWENCJE - dotyczące niehumanitarnego uśmiercania zwierząt, bądź znęcania się nad nimi. Pomysłowość ludzka w zadawaniu cierpienia psom, kotom czy zwierzętom gospodarskim często znacznie przekracza zachowania wyliczone w art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt. Najczęściej mamy do czynienia z utrzymywaniem zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, brakiem opieki weterynaryjnej, zaniechaniem karmienia i pojenia lub celowym rozmnażaniem zwierząt, tylko po to, by je potem zabijać lub pozostawiać same sobie. Często informowani jesteśmy o stadach 20-30 na wpół dzikich i wygłodzonych psów, trzymanych na prywatnych posesjach przez bezmyślnych i bezdusznych właścicieli. Sprawdzamy każde, nawet najbardziej nieprawdopodobne zawiadomienia (niestety w 99% przypadków okazują się one prawdziwe), co wymaga od naszych członków dużej dyspozycyjności, mobilności i odporności psychicznej.
WYKONYWANIE ORZECZEŃ O PRZEPADKU ZWIERZĘCIA – do którego zobowiązuje nas ustawa o ochronie zwierząt. Najczęściej jest on orzekany w wyniku znęcania się nad zwierzęciem, hodowania lub utrzymywania bez zezwolenia chartów lub ich mieszańców albo psów rasy uznawanej za agresywną. Ponieważ ustawodawca nałożył na nas kolejne obowiązki, nie gwarantując jednocześnie skutecznych narzędzi działania, wykonywanie przepadków zwierząt jest trudne i wysoce niewdzięczne. Ponadto w praktyce nie zawsze odzyskujemy poczynione przez nas nakłady, a jeśli nawet, to z wielkim opóźnieniem i po wielu monitach z naszej strony (pomimo że ustawa o ochronie zwierząt kosztami wykonania przepadku obciąża skazanego).
Naszej aktywności nie należy odbierać jedynie na poziomie emocjonalnym, jako działalności, która może zainteresować co najwyżej ekologa i miłośnika zwierząt. Nawet jeśli ktoś nie darzy zwierząt jakimiś specjalnie ciepłymi uczuciami, po prostu je toleruje, ledwo zauważając ich obecność i ich dobrą albo złą dolę, to z pewnością ma dla niego znaczenie chociażby wygląd polskich ulic z bezdomnymi, wałęsającymi się psami, koty koczujące w śmietnikach, watahy zdziczałych psów w lasach, zwłoki zabitych bezpańskich zwierząt, leżące na poboczach dróg, roznoszenie chorób i przypadki pogryzień, a nawet zagryzień ludzi przez psy. To są problemy nie tylko estetyczne, a dotykające każdego z nas. My, jako wolontariusze, dobrowolnie ponosimy ich ciężar, pomimo że nie mamy żadnego finansowego ani instytucjonalnego wsparcia ze strony podmiotów do rozwiązywania tych problemów ustawowo umocowanych.